Jak nam wiadomo, ogień to jedna z najważniejszych rzeczy potrzebnych do przetrwania podczas apokalipsy.
Ostatnio oglądając Discovery Channel natknąłem się na program dotyczący apokalipsy zombie... Poruszany był m.in. temat dotyczący ognia. W pamięci utkwiło mi jak się skutecznie ogrzać nie rozniecając płomieni, które mogłyby zdradzić naszą pozycję.Wyobraźmy sobie sytuację: ukrywamy się w górach w naszej jaskini, na zewnątrz zima, -25 stopni. Zombie lub jacyś ludzie kręcą się w pobliżu miejsca naszego pobytu.
Jak wytworzyć ciepło bez światła?
Następująco:
1. Bierzemy puszkę po farbie \ konserwie
2. Wkładamy do niej rolkę papieru toaletowego.
3. Podlewamy benzyną lub inną cieczą łatwopalną.
4. Podpalamy. Papier nie zajmie się ogniem ale wytworzy dość ciepła aby się ogrzać. Jednakże nie możemy liczyć na luksusy.
Kolejna porada dotycząca ognia poruszała temat szybkiego i skutecznego rozpalenia ogniska.
Odpowiedzią są piłeczki ping pong. Gdy użyjemy kilku z nich jako podpałki na pewno się sprawdzą. Gaz w nich zawarty pod wpływem ciepła zwiększa swą objętość i tworzy płomień. Oczywiście same w sobie palą się niedługo i możemy je wykorzystać tylko i wyłącznie jako podpałkę. Wsadzamy kilka takich piłeczek pod drewno w palenisku i podpalamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz